sobota, 10 października 2015

Różano...

Witajcie!

Jak pięknie Świat pomalowany jesiennie...
Podziwiam co dnia te kaskady barw...
i od razu przychodzi mi na myśl kwestia z filmu(wypowiedział ją p. Grabowski , "Służby specjalne")
-I kto to wszystko tak pomalował?

Ostatnio w gonitwie szkolnej drastycznie maleńko mam czasu na decouTerapię jednak staram się choć chwilkę znaleźć...
Choć momencik...

Kapitalny czas w czwartkowe przedpołudnie z wspaniałymi uczestniczkami spotkań w naszej wspaniałej bibliotece.
Standardowo, cudGadulec, pyszne ciasto(domowe!!!!!!!), wspaniałeBabki,
atmosfera jedynaTaka!

Właśnie na czwartkowym spotkanku powstała decha różana taka:



Bardzo te róże mi się spodobały...



Treść:
Psalm 
Iz 40/31


I jeszcze na deser chustecznik vel smarkacz.
Róże z serwetki , którą ostatnio śniadaniówkę ozdobiłam :)





Moc pozdrowień!
Anna Maria

10 komentarzy:

  1. Masz rację Aniu, te róże są prześliczne, bardzo fajnie ta decha wygląda.
    A jak patrzę na pomalowane drzewa, to słyszę tekst z innego filmu, "Siedlisko", w którym główna bohaterka, malarka, patrząc na piękny pejzaż, mówi do męża - "a namalujesz, kicz wyjdzie" :)
    Pozdrawiam, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prace, a i ja sama się zachwycam jesiennym światem i ta przeogromna ilością kolorów dookoła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna decha :) a jak robiłaś transfer na nią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Są na blogu posty o transferach.
      Polecam.
      ;)

      Usuń