czwartek, 12 lutego 2015

Pierwsze koty....


...za płoty...
Fakt owszem-podziwiałam nie raz zdobione decoupage chlebaki...
Jednak sama dotąd żadnego nie ozdobiłam.
Do niedawna...
I już pierwsze koty za płoty i...
chlebaczek tak się prezentuje...


Po zrobieniu tychże zdjęć jeszcze było "do-ozdabianie" i chlapanko farbą, i działanie umbrą...


:)

Macie tak,że upolujecie serwetkę.
Leży, leży-nie samotnie-bo serwetek nigdy dość...
Zabieracie sę do roboty-wykorzystacie właśnie TĄ...
I z żalem patrzycie jak jej ubywa bo...
...była jedyna w waszych zbiorach...
A tak fajnie wyszła...
I dylemat:gdzie ja ją upolowałam?!
I pomroczność jasna bo nie pamiętam...

Tak miałam z tą serwetką...
Ozdobiłam nią chustecznik...


...zakładki...
I naprawdę tak starałam się by jak najmniej się zmarnowało...
Do zakładek idealnie pasowały tasiemki w krateczkę.
(Lulla Decor dziękuję!!!)
Jakież kapitalne dodatki ma Lulla Decor!
Tasiemki, guziczki!








Na rewersie naniesiony transfer..."Tu czytam"...

A propos czytania...
Wspominałam ,ze proza pana Zygmunta przypadła mi do gustu...
Ważkie kwestie poruszane...
Polecam:


Fotografia z 

Warto zarwać noc by czytać w/w...

Jeszcze na finisz 
Kurczaczek:)


Moc pozdrowień!
Anna Maria


niedziela, 8 lutego 2015

Tatam!



Witajcie!

Raz jeszcze ogromnie dziękuję Wam za udział w  mym Candy!


Uwielbiam czytać książki...
Tak wspaniale jest się przenieść w inny wymiar...
Wylądować w świecie stworzonym przez autorkę/autora...

Ostatnie 2 dni wędrowałam za autorem o unikalnym imieniu Zygmunt(może przez popularność książek, sfilmowanie niejednej-imię autora będzie popularne?!)


Obraz z

"Nie czytałaś Miłoszewskiego?"

Już przeczytałam.
I chcę więcej!

Anno Mario dziękuję!
Tu podziękowania dla pożyczenie mi książki-jeszcze nie czytanej(!)
Kapitalna!

Coś tam się domyślałam...
Jednak autor tak prowadzi czytelnika ,że nie sposób nie zabłądzić...
Kto zabił?
Wątki historyczne ...
Mi żal...
Bo świat ten ukatrupiony przez wojnę rękami i okupantów i nie -okupantów...
byłby 
BOGATSZY!
Z każdym uśmierconym
Polakiem
Polką
umarła cześć
 Polski

...
Wzruszyła mnie opowieść babci o przyjaciółce z dzieciństwa...
Ta nadzieja ,że jednak jej się udało...

Pan Zygmunt obnaża...
Wprost ustami postaci wypowiada poglądy uderzające celnie...

A we mnie...

... ta naiwna nadzieja ,że 

sprawiedliwość istnieje...
...że ...
jest zbrodnia jest kara...
choćby po dziesięcioleciach...

A teraz...
wyniki Candy!







Książka z powyższych fotografii i zakładka
pofrunie do...

I ja bardzo chętnie wstaję w kolejce po te wspaniałości ; )
Banerek jest u mnie: www.skradzionechwile.blogspot.com
I wybieram pierwszą książeczkę :)
Pozdrawiam cieplutko ! ; )




A kolejna książka leci do...

Witam pomyslow w nowym roku zycze ;)
i zapisuje sie równiez 
a jesli mi szczescie dopisze to poprosze mezczyzne i chlopca
link do candy na http://decuchic.blogspot.co.uk/
pozdrawiam serdecznie



GRATULACJE!!!!!!!
Proszę o mail z danymi do wysyłki:
annamaniak@tlen.pl





Ps. Gdybyście chcieli swój 1% przeznaczyć dla mego Macieja
Więcej informacji:


Moc pozdrowień!
Anna Maria

sobota, 7 lutego 2015

Wyniki Candy...

Witajcie!

Uczestniczki Candy książkowego -ogromnie dziękuję Wam za udział!

Przepraszam ogromnie za zwłokę, proszę o jeszcze troszkę cierpliwości...

Po galopie tygodniowym(nowy plan, dogrywanie terapii dodatkowych Przystojniaka), na finisz Pierworodny zasygnalizował

-Mamo noga mnie boli...

Teraz już wiemy ,że w stopie kostka złamana ...

Jednak dostanie się do chirurga...

Dawno nie płakałam z bezradności...

W końcu sami zadzwonili nim wg rady pana doktora dotarliśmy na ostry dyżur by przyjechać...Bo w prześwietleniu nie halo...

Na finisz tego wszystkiego chyba mój organizm wyczuł "Ok wolna sobota /niedziela w zanadrzu-mogę chorować" i potop z nosa, ból gardła...

Postaram się zorganizować dziś losowanko -tu pociechy się wykażą- i jeszcze dziś, najpóźniej jutro przed południem ogłosić wyniki.

Moc pozdrowień!
Anna Maria