Dzień Dobry .
Dziś będzie kilka manifestów-słów...
A propos-moc podziękowań w zakończonym już wyzwaniu
"Słowo"
w Szufladzie...
Będzie też pysznie...
Będzie "wyzwaniowo" :)
Będzie "czytaniowo"...
Taki napis
-fotografia domyślam się,
że uwieczniony napis ze ściany....
zobaczyłam na blogu
niezwykle uzdolnionej
Grandmother Martha's Magic Store
Od razu cytat:
"Czyń dobro zła unikaj"
mi przyszedł myśl...
Taki manifest...
Coby wcielać go w życie...
Podobnie jak inny manifest:
Tabliczka zdobiona serwetką wprost z Łowicza.
Moniko dziękuję za łowickie rarytasy!!!
Zgłaszam tabliczkę na wyzwanie:
Folklor
W Klubie Twórczych Mam
A owszem książkę widziałam w mediach społecznościowych...
A tu niespodzianka...
Znalazłam ją w Bibliotece Parafialnej!
Z radością przeczytam!
Moc tych kwiatów kwitnie teraz na łąkach, polach...
Aż dziw ,że była ta roślina sprowadzona w celach hodowlanych z Kanady!
Nawłoć kanadyjska...
Mnie urzeka swym pięknem...
Ozdobiłam nią na uroczystość familijna stoły:)
Korą, patyczkami otuliłam zwykłe słoiki...
Tu w towarzystwie cukiernicy od Państwa Szynol
z Pracowni Ceramiki Artystycznej Beata&Roman Szynol
Jacy to wspaniali , ciepli ludzie!
Kubeczek także z tejże pracowni...
A to jedna z Realizacji Państwa Szynol...
Wspomniałam ,że pysznie będzie...
A raczej było:)
Po pysznych tortach z Kopaliny zostało wspomnienie apetyczne...
i nadzieja na jeszcze w niedalekiej przyszłości...
Moc pozdrowień.
Anna Maria
Różnorodnie dziś u ciebie.
OdpowiedzUsuńCzytając przypomniało mi się, że nawłocią farbowałyśmy na warsztatach wełnę ;-)
WoW. Ależ super takie warsztaty!!!
UsuńMoc pozdrowień .
Zdjęcie tego napisu zrobiłam w Zakopanym, rzeczywiście ze ściany :) Fajnie, że zwróciło Twoją uwagę - mnie ten napis też zaintrygował :) A ja dziś farbowałam poplamione białe obrusy na beż/brąz w wywarze z liści orzecha włoskiego. Nawet wyszło :) Teraz suszę :) Miłego wieczorku !!!
OdpowiedzUsuńWoW
OdpowiedzUsuńMam nadzieję zobaczyć na blogu.
Z liści? Orzecha?
Wow.
Napis super .
Moc pozdrowień .
Miałam zamiar pokazać ten farbowany obrusik, ale znalazł się chętny zanim zdążyłam zrobić zdjęcie więc już nie mam czego pokazywać. W każdym razie orzech włoski farbuje na brązowy - to naturalny barwnik tak jak nawłoć czy wrotycz. A liść maliny np. farbuje na czarno (przeczytałam to w zielarskiej książce).
UsuńPiękna tabliczka, piękne motto :)a z takiego kubeczka musi smakować wybornie szczególnie z kawałkiem takiego smakowitego torciku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie za bezcenne dobre słowo. Torty pyszota.Choć upał nam dokuczał.Ba nadal skwar...Trzeba dużo pić ...Moc pozdrowień .
Usuń