Dziś chciałam pokazać mój kolejny krok w pisaniu/malowaniu mej ikony. Jestem, tak dla przypomnienia ,na kursie(plakat post wcześniejszy ).Zachwycona jestem ooogromnie.Patrzę na to co tej pory udało się dokonać i już jestem pod mega wrażeniem ...Tytułowy "nimb"
to aurola Jezusa .Jest już na mej ikonie zrobiony...Nie jestem w stanie przekazać, pokazać wszystkiego to trzeba przeżyć .Marzyłam o ikonie .A teraz to się dzieje. ..I to po całości:)Wymiar duchowy też tu ma znaczenie.Oto ma fotorelacja z 2 zajęć .Ogromnie polecam kurs prowadzony przez p.Beatę. Wspaniała niewiasta,bbaaardzo cierpliwa.Bezcenne,że poznajemy i sztukę pisania ikon,i nowych ludzi-współuczestników zajęć .
Kwiat od Ani dostałam :)
Powoli,cierpliwie starałam się "odbić "
zarys...
To dzieło p.Beaty.
Potem poprawia się ołówkiem zarys i pogrubia wybrane rysy...By je wyryć ...
Tu baza pod złocenie...
Tu widać rycia. ..
...I złocenie...
Naprawdę pracę nad ikoną określilabym jednym słowem:boska:)
Moc pozdrowień.
Anna Maria.