Witajcie :)
Noż są czasochłonne...
Jednak efekt...
Krok po kroku...
Te "kraki", popekania dają super efekt!
I pamiętam tę euforie gdy mi pierwszy raz wyszły!Ma pierwsza zeń taca zdobi kuchnię mą :)
I przypomina ten moment! Oczywiście radością dzieliłam sie na cotygodniowym spotkanku w bibliotece:)
Ostatnio właśnie na spotkanku takowym pokazywałam jak owe kraki się robi i sama zapałałam chęcią owych uczynienie na swym tworze.
I pochwalę się efektem :)
Kufer( By Drewniana Dolina) jest pokryty biała farba akrylową...
Wieczko ma spękania delikatne Pentarat
Wnętrze surowe...
Z przodu dekor ozdobiony tym samym motywem co wieczko...
Wieczko zdobione decoupage, metoda "prasowana"...
Boki shhaby chic...
Cudnie te słoje w bieli wygladają...
I to lśnienie...
Kuferek ma urocze "łukowe" nóżki :)
By nie zepsuc całej pracy odnośnie spękań pamiętac należy,że karki podwójne kryjemy lakierem nie wodnym.
Jeszcze kilka fotek innych mych tworów:)
Ta trzcionka ostatnio bardzo mi sie spodobała:)
Życzę miłego weckendu.
Moc pozdrowień!
Anna Maria