Zaczęło się od rozmowy telefonicznej.
Zostałam przez panią prezes Fundacji Krok po Kroku zaproszona do poprowadzenia zajęć w Fundacji.Już miałam przyjemność wraz z podopiecznymi fundacji tworzyć Aniołki z masy solnej.Ależ dzieła powstały:)
Mam nadzieję ,że teraz nie zawiodę oczekiwań.
Teraz mamy zdobić weki.Idea jest bowiem taka,że te ofiarowane przetwory w słoikach ozdobione też przez podopiecznych Fundacji będzie można nabyć podczas wrześniowego festynu Fundacji-i w ten sposób wsparte będą działania Krok po Kroku.
Robiłam dziś test w domu.Ma koncepcja wyszła tak.
Dżem z jabłek wspaniałej babci Gieni mych dzieci
(męża mego mamy)
Wydruki autorstwa M-artprojekt,
urocze kokardki Różanej Ławeczki
Także jeżeli robicie/posiadacie weki możecie na ten cel je przeznaczyć:)
W rozmowie pani Dorota nawiązała do decoupage na gazie i na gorąco postała kolejna możliwość pomocy- "zagazowane pudełka".
Można też przekazać swe rękodzieło.
Wszystkie te w/w dary zostaną 15 września na festynie przed siedzibą fundacji w Oławie zaoferowane do nabycia.
Zapraszam do wsparcia tej inicjatywy.
Serdecznie pozdrawiam.
Super, że przydały Ci się moje kokardki. Bardzo się cieszę. Pomysł na festyn też super. Buziaki
OdpowiedzUsuńMoc podziękowań jeszcze raz za Twe wspaniałości!
UsuńKonik zdobi okno przy wejściu:)
Kokardki pofruną z dżemami w pt do Fundacji:)
Moc pozdrowień!