niedziela, 7 kwietnia 2019

Zarys,chusta,twarz,włosy...



Dzień Dobry. 

Wczoraj odbyły się kolejne warsztaty...
Naprawdę to się dzieje!
Mam wagary od życia A jednocześnie tyle się uczę...Poznaję niezwykłą sztukę pisania/malowania ikon...
Ocho.
Naprawdę to sztuka cierpliwości. ..
Wytrwałości...
Pani Beata krok po kroku nas prowadzi...
Podziwiam Jej cierpliwość,wiedzę,talent...

Pierwszy krok wczoraj. 
Zarys.


Ważny ład wokół by sobie czegoś nie rozsypać ...



Wciąż uczę się ile medium ile proszku...
A!
Medium się uczyliśmy robić!


Chusta...


Biel tytanowe odcina się od bieli tła...

Biel i pasy.
Pasy to kombinacja trzech barw...
Potem włosy i twarz pokryłam jedna barwa z dużą ilością medium...

Na finisz włosy,znów włosy :)

Za pierwszym razem barwa wyszła mi za jasna...
Byłam wzorem jak nie robić;)
Ale na koniec poprawiłam .


Wciąż myślę o kolorze tła ...
Ważna symbolika tej barwy...

Zieleń lub niebieski...

Mam dylemat.

Moc pozdrowień .
Anna Maria.

2 komentarze: