środa, 20 lipca 2016

Mniam!


HEJ!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak wagary wakacyjnie?
U mnie cudnie!
Aura i taka i siaka jednak jest super!
Jakby na potwierdzenie w/w słów tabliczka:



Pozowała ona w pnączu które oplata malowniczo nasz płot:)

Wagarujemy w domku.
Wędrujemy po okolicach...
Jest tu PIĘKNIE!!!

Co by nie być gołosłownym fotograficzne potwierdzenie.
Więcej fotografii na fb i instagramie:)

Ratowice.Wioska niedaleko nas.Malowniczo położona nad Odrą, którą pokonaliśmy poprzez jaz(taka zapora wodna :) na rowerach w drodze do Wieży widokowej(patrz kolejna fot. :) 



Wieża Widokowa to już gm. Siechnice.
Polecam.
Wczoraj amatorzy biegów-wbiegali nań i nazad-nań i nazad :)
Też tak można.
Samo wejście-ażurowe schody widać przestrzeń pod.
Konstrukcja cała "chodzi" .
Dosłownie czuć pod stopami jak odchyla się delikatnie.

A widoki?
Mega!
Ślężę widać, Panorama Wrocławia z kolejnej str. z innej wiatraki( powiat oławski).

Wczoraj byliśmy nań raz kolejny, mam nadzieję ,że nie ostatni.
Chrześniak prowadził nas od str. Ratowic nawigacją-pierwszy raz od tamtej str."atakowaliśmy".
Jednak od nas , nawet z buta, bliżej. :)

Wróciliśmy poprzez most kolejowy.
Wierzcie mi na słowo to jest megaAtrakcja.
Z jednej strony barierka my, każdy trzyma rower z drugiej strony tory moc "wolnej przestrzeni" ,idzie się nad ziemią sporo, nad Odrą, kładka z desek z kolejna przestrzenią...
Barierka,, ba cały most piękny woła, błaga o odnowienie...
Chociaż urok ma i rdza...
A o czy ja chciałam.
A ową adrenalinę znacznie podnosi podczas wędrówki-przejazd pociągu.
Całość drga, wibruje.
 Na powyższym zdjęciu z wieży widoczek (centralna fot. w dolnym paśmie) na Czernicę.




Tu wędrowaliśmy po Gajkowie-też wieś niedaleko-już bliżej Wrocławia.

Coby nie było,że nic nie działam.
Sielsko Anielsko.
Anioły surowe z Sosenki.

Są spore dlatego moc miejsca na sentencje.
Prosiłam o dziurkę jako zawieszkę :)
Zobaczymy może taka pozycja się pojawi.


I Św. Wojciech dla Wojciecha:)


A na deser, z przymrużeniem gałki ocznej :)
Do powieszenia , by potencjalni zięciowie mieli się na baczności:)


I jeszcze coś...
Od przedwczoraj to jedynie jem...
Jak się skończy ja skończę-niestety niebawem.
Wam Polakom chwalić dania nie muszę.
Teraz lato tak mi smakuje.
Już mam ślinotok!
I zaraz pójdę to jeść :)

Wyzwanie



Totalna pyszota.
Smalec i ogórki małosolne od najlepszej teściowej na świecie :mamy męża mego.Gorąca herbatka w CudKubku z Pracowni Państwa Szynol .
Chlebek polecam na zakwasie z Piekarni z Ratowic.



Moc pozdrowień!
Smacznego!
Anna Maria




6 komentarzy:

  1. piękne prace, krajobrazy też
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ogromnie za bezcenne dobre słowo. Moc pozdrowień.

      Usuń
  2. Dzięki za udział w naszej zabawie w AP :)
    Smalec i ogórki, mniam :)
    A najbardziej, to zazdroszczę, że udało wam się dotrzeć do wieży widokowej, u nas ciągle w planach. Najpierw nie doczytałam i szukałam jej po złej stronie rzeki, a potem jak pojechaliśmy, to zwyciężyło lenistwo :P ale w jeszcze ją zaliczymy w tym roku :) Blisko mamy ... dość blisko na rowerkach :)
    Jaz jest fajny i malowniczy, tylko nie rozumiem po co tam wisi zakaz wjazdu dla rowerów, a kawałek dalej jest oznaczenie szlaku rowerowego :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieża kapitalna; )
      Nie widzieliśmy zakazu.Tak zaabsorbował nas piękny wokół krajobraz:)
      Moc pozdrowień.

      Usuń
  3. Świetna fotorelacja:) Przysmaki smakowite! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art Piaskownicy. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślinka cieknie:) Dziękuję w imieniu AP

    OdpowiedzUsuń