Witajcie!
Jak pięknie Świat pomalowany jesiennie...
Podziwiam co dnia te kaskady barw...
i od razu przychodzi mi na myśl kwestia z filmu(wypowiedział ją p. Grabowski , "Służby specjalne")
-I kto to wszystko tak pomalował?
Ostatnio w gonitwie szkolnej drastycznie maleńko mam czasu na decouTerapię jednak staram się choć chwilkę znaleźć...
Choć momencik...
Kapitalny czas w czwartkowe przedpołudnie z wspaniałymi uczestniczkami spotkań w naszej wspaniałej bibliotece.
Standardowo, cudGadulec, pyszne ciasto(domowe!!!!!!!), wspaniałeBabki,
atmosfera jedynaTaka!
Właśnie na czwartkowym spotkanku powstała decha różana taka:
Bardzo te róże mi się spodobały...
Treść:
Psalm
Iz 40/31
I jeszcze na deser chustecznik vel smarkacz.
Róże z serwetki , którą ostatnio śniadaniówkę ozdobiłam :)
Moc pozdrowień!
Anna Maria
Wspaniała decha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń;)
Masz rację Aniu, te róże są prześliczne, bardzo fajnie ta decha wygląda.
OdpowiedzUsuńA jak patrzę na pomalowane drzewa, to słyszę tekst z innego filmu, "Siedlisko", w którym główna bohaterka, malarka, patrząc na piękny pejzaż, mówi do męża - "a namalujesz, kicz wyjdzie" :)
Pozdrawiam, Dorota
;)
UsuńŚwietne prace, a i ja sama się zachwycam jesiennym światem i ta przeogromna ilością kolorów dookoła ;)
OdpowiedzUsuńKaskada barw...
Usuń;)
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń;)
Śliczna decha :) a jak robiłaś transfer na nią?
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSą na blogu posty o transferach.
Polecam.
;)