środa, 18 marca 2015

...z domowego frontu...


Witajcie!


Nie wiem czy wspominałam o tym ale jestem fanką roweru...
Jeżdżę prawie co dnia...
Kursuję regularnie na trasie szkoła-dom,dom-szkoła...
I jak mój rower "choruje" wzywam na pomoc Małżonka...
I tak ostatnimi czasy rower zyskał dzięki pomocy Męża mego  nowe pedało (stare złamałam na pół, nie pytajcie jak to uczyniłam... :)



...tylną oponę...
...koszyk z tyłu...
Do niedawna pomykałam z siedziskiem dla dziecka , 
które "pracowało" jako kosz na plecak np.




Aura tak cudna ostatnio! Tylko być na dworze!
Pucujecie okna, pierzecie firany?
Ja już część mam za sobą.
I właśnie wieszając firany kolejny raz wypuściłam Mikusia
na dwór...


...wychodził i wracał...
Teraz dał nogę...
Ależ się wystraszyłyśmy z córcią...
Objechałyśmy uliczki sąsiedzie "kićkajac", "mikusiając"...
...ba "miałkając"(czego się nie robi w desperacji?!)
Naprawdę miałam już czarne scenariusze...

Na szczęście Mikuś wrócił...

Z grządki dechowej( tak dechy mnie zaabsorbowały na maxa)
 pochwalę się kocią dechą...




...Decha z manifestem...
Ogromnie mi się podoba to hasło...









...ta grafika...
Pokazywałam ją już :)

I jeszcze moc podziękowań...
dla Autorki bloga z niezwykłymi konceptami...


Lubicie ten dreszczyk emocji gdy dostajecie niespodziankę?
Ja uwielbiam!
Przybył Pan Kurier...
Domyślałam się ,że to z wygraną z Candy...
Brałam udział w Candy na blogu Avrea


Moc podziękowań!
Ag podniosłaś wysoko poprzeczkę!
Candy PRZEszczodre!
Pochwalę się:
Komplet serwetek...









....świece...




...długopisów moc, smycze, bryloczek...
 ..

...kubeczek,słoiczek z jajeczkami...wisior...(córcia zaanektowała i weń chadza...)


...komplet świec...



...szklany pojemniczek "zatrudniłam jako cukiernicę...







....zapas herbat usadowiłam w wytwornym pudełeczku(Ewelinko to Twe dzieło!)...






....słoiczek (od razu podumałam o nałożeniu nań farby-szlifowaniu-jednak  i tak wygląda zacnie!) już obecnie pusty(jaja już wybyły do brzuszków, podobnie jak czekolada(nieuwieczniona, jak fotografia puszek-zdjęcie mi się rozmazało)

...jajeczka na patyczkach...

Bardzo, bardzo dziękuję!


Wczoraj "upolowałam" na fotografii bez...
Już się budzi...

WIOSNA...
wiosna !



Moc pozdrowień!
Anna Maria

14 komentarzy:

  1. piękne oprezenty, a co do roweru fajniutko sie jeżdzo pogoda na rowerek w sam raz

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że wywołałam trochę uśmiechu i sprawiłam radość Ci/Wam
    a deseczki świetne są, a jak słońce ,to i ruchu się chce

    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosna już stuka nam w okna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uff jak zawsze nakręcona! !! Kobieto Ty jesteś jak wulkan emocji:)
    Gratuluję wygranej :) pamiętaj Koty zawsze wracają wtedy kiedy chcą...
    BUZIAKI :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;)
      Oj Kot nasz już zdążył wyjść w noc ciemną...i po godzinie wrócić łaskawie...
      Cykora,ze nie wróci mam jednak...

      ps. Moc podziękowań za sugestię odnośnie audiobooków-wysłuchuję a ręce wolne-mogę działać:)

      Usuń
  5. Uff jak zawsze nakręcona! !! Kobieto Ty jesteś jak wulkan emocji:)
    Gratuluję wygranej :) pamiętaj Koty zawsze wracają wtedy kiedy chcą...
    BUZIAKI :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale tu u Ciebie ślicznie :D. Gratuluję wygranej, piękne prezenty :). Witam w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Dziękuję!
      Dziękuję!
      Moc pozdrowień!

      Usuń
  7. Mnie się też tu u Ciebie bardzo podoba :) Piękne rzeczy tworzysz, takie z duszą!
    Gratuluję wygranej, a co do rowerów to też uwielbiam jeździć, na szczęście już wiosna więc można spokojnie pedałować :)) Pozdrawiam i dziękuję za wizytę oraz powodzenia w candy życzę !

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!

    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach Aniu, dziekuje, że pudelko nadal cieszy oko i trzymasz w nim takie pyszności, dziękuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń