Tak,takie starania mam co by dziada w sobie pogonić...
Jak miło gdy bliźni w tym pomagają😍
W ramach tejże sztuki działałam wczoraj.
Przed:
MentosDzielniePomaga😍😍😍
Po(malowaniu,szlifowanie,lakierowaniu-schło momentalnie w pięknym słońcu...)
Kwiatom się chyba też podoba😍Zalwitły!
Pierwszy raz przezimowały mi pelargonie i zakwitły...
Okazalo się ,że ratowałam zaschnięte pędzle...Uff...Udało się .H2O działa cuda. Lakier zgęstniały też wykorzystywałam..."Zaraz"by poszedł do śmieci.Wiec wyobraźcie sobie ile nie działałam..No nie...
Zaproszenia na bal gimnazjalny syna zrobilam😍 Też się pochwalę...
Bal już wkrótce ...
I Pierworodny zakończy edukację trwającą rok dłużej...Młodsze pociechy zostaną "zreformowane"...
Temat rzeka
...
A pro po rzeki -podzielę się z Wami obrazkami z naszej zachwycającej gminy..
Znad rzeki...
Niedawno dzięki spacerem z psem odkryliśmy nieznane nam zakątki...
Moc pozdrowień.
Anna Maria
Ps. Dawno tu CanDy nie było...
Wkrótce więc zagości😍😍😍
Dobrze, że pogoniłaś lenia :)) Pięknie!
OdpowiedzUsuńOj tak.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze.
Tak nieraz trudno tak chcieć jak się nie chce:))))
Ale teraz mam frajdę z kolejnych tworów:)
Serdecznie pozdrawiam!!!!