Witajcie!!!
Nie bez kozery kocham transfery:)
Poznajdywałam w internetowym gąszczu moc cudnych grafik i aż żal nie wykorzystać!
Komponuję z napisami...
I powstały:
Nie robiłam otoczek tabliczek cieniowanych...
Też tak mi się podoba...
Popstrykałam jednak :)
Och ta dama me serce podbiła...
A jak cudnie się stranserowała!
Jeszcze na finisz decha z Manifestem...
Shabby chic
Tak wiem więcej roboty.
Bo na czarno , na biało trzeba pomalować...
Potem Mocium Panie szlifowanie...
Jednak efekt przetarć cudny!!!!!!
Moc pozdrowień!
Anna Maria
ps. Małe przypomnienie:
śliczne grafiki
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te grafiki:):):):)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam transferować. Co praca to przemyce a tu napis a tu grafikę. W transferach można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńPiękne robisz prace :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Transfery nadają dobry klimat decoupagowej pracy. Dużo pomysłów życzę:))
OdpowiedzUsuń